Ładowanie Wydarzenia

JazZamek Czersk | Leszczyński

niedziela

16:00

  • To wydarzenie minęło.
Cena: 12 zł – 17 zł

Tegoroczna edycja JazZamek Czersk odbędzie się pod tytułem „Wielcy w jazzie”. W lipcowe, niedzielne popołudnia na zamkowej scenie będziemy gościć najlepszych polskich jazzowych wykonawców, którzy inspirację do swoich programów czerpali od wybitnych kompozytorów muzyki klasycznej.

Na zakończenie, 31 lipca, wystąpi ze swoim zespołem wirtuoz akordeonu Paweł Leszczyński z programem inspirowanym znakomitymi kompozytorami muzyki klasycznej. Muzyka programowa i jednocześnie niezwykle użytkowa zaprezentowana będzie przez nieograniczone możliwości polifonicznego brzmienia akordeonu.

 

 

 Skład zespołu:

Paweł Leszczyński – akordeon
Urodził się w 1985 r. w Augustowie. W 1998 r. ukończył Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia im. Emila Młynarskiego w Augustowie. W 2004 r. ukończył Zespół Szkół Muzycznych im. Ignacego Jana Paderewskiego w Białymstoku. W 2011 r. zdobył tytuł magistra sztuki na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina na Wydziale Instrumentalno-Pedagogicznym w Białymstoku. Laureat ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów akordeonowych m.in. w Chełmie (2001 – I miejsce), Castelfidardo (2003 – III miejsce), Przemyślu (2003 – III miejsce), Gdańsku (2004 – I miejsce), Mławie (2005 – II miejsce). Uczestniczył w nagraniu płyty pt. „Arbor vitae” Jerzego Maksymiuka, oraz krążka ‘’Śladem Okudżawy” Evgena Malinowskiego. Cały czas udziela się jako muzyk sesyjny. Występuje jako akordeonista i pianista w repertuarze klasycznym i jazzowym.

 

Jakub Chmielarski – gitara elektryczna
Gitarzysta sesyjny, autor piosenek, poruszający się w różnych stylach od klasyki, przez jazz, pop, rock. Współpracował na stałe z Andrzejem Piasecznym, Sewerynem Krajewskim, Piotrem Cugowskim, a przy okazji innych projektów muzycznych grał z większością polskich artystów.

 

Patryk Dobosz – perkusja
Urodzony 12 sierpnia 1991 r. w Radomiu – polski perkusista. „Patryk to prawdziwy wirtuoz swego instrumentu” – Randy Brecker Laureat wielu konkursów jazzowych: – I Nagroda na „IV Europejskich Integracjach Muzycznych” w Żyrardowie z zespołem „Toing Trio” (2008); – I Nagroda w „V Ogólnopolskim Konkursie Zestawowym” w Opolu (2008); – Specjalna nagroda indywidualna Leszka Możdżera na konkursie „JAZZ JUNIORS” (2009); – I Nagroda na prestiżowym Jazz Hoeilaart w Belgii z zespołem High Definition (2011). Koncertuje na całym świecie m.in. w Europie, USA i Azji. Współpracował z artystami światowego formatu: Randy Brecker, Mike Stern, John Abercrombie, Jane Monheit, Lucas Pino, Joel Frahm, Leni Stern, Karen Edwards, Andy Sheppard, Wayne Escoffery, Ed Cherry, Amir ElSaffar, Zbigniew Namysłowski, Aga Zaryan, Monika Borzym, Adam Pierończyk, Grzegorz Nagórski, Janusz Muniak, Maciej Obara, Piotr Wyleżoł, Włodek Pawlik.

 

Bartozzi Wojciechowski – bass
Urodziłem się 27-go marca 1981 roku. Moja rodzina odkryła (zupełnie przypadkiem), że mam talent muzyczny, kiedy miałem 7 lat. Rok później rozpocząłem naukę na wiolonczeli. Pierwszą gitarę złapałem w ręce w wieku lat 12-tu, niedługo później grałem na niej już tylko linie basowe – zaczęło się od solówki basu w utworze „Gotta love it” zespołu Aerosmith. W ten sposób stałem się posiadaczem swojego pierwszego basu – moja mama podsłuchała, że gram linie basowe zamiast partii gitarowych i zapytała, czy pograłbym na prawdziwym basie. Rok później, na gwiazdkę, dostałem basówkę! To była polska kopia Fendera Precisiona, zrobiła ją firma Defil – najtańszy i najbardziej podstawowy model, jaki można było wtedy dostać. To i tak był cud, że ją dostałem – ojciec wygrał ok. 450zł (wtedy jeszcze 4,5 miliona…) w Totka i niecałe 300 przeznaczył na ten bas dla mnie. Fajny tata, prawda? Trzy lata później, odkrywszy technikę slap, w wieku lat 16-tu dostałem propozycję dołączenia do pop-rockowego kid-bandu, podobnego do Hanson i The Moffats. Zespół został złożony przez firmę płytową, wszyscy pochodziliśmy „ z polecenia” (nie było castingu), zostałem zaproszony jako ostatni – wszyscy pozostali już byli w zespole, mieli nawet za sobą już jakieś sesje zdjęciowe beze mnie(!). Bębniarz, Szymek Szopiński, miał wtedy 8 lat, ledwo go było widać zza 22-calowej stopy DW… nadal uważam, ze to jest jeden z najbardziej utalentowanych ludzi, z jakimi miałem okazję pracować! Nakręciliśmy klip do singla (nagrał go basista sesyjny, mnie jeszcze nie było wtedy w składzie), zaczęliśmy promować zespół w mediach i czekaliśmy kiedy firma wyznaczy termin nagrania płyty. Trafił nam się rewelacyjny producent, Zdzisław Zioło (gitarzysta, kompozytor i wieloletni członek zespołu Mafia, obecnie De Mono), który również skomponował 2/3 materiału na płytę. To był pierwszy człowiek, który popracował ze mną nad graniem MUZYKI na basie, byciem częścią zespołu, wiele mu zawdzięczam. Położył nacisk na najważniejsze elementy do nagrania tej płyty, tak, żebym zagrał wszystko sam, bez wsparcia innych basistów (w wieku 16-tu lat!). Najwyraźniej powiodło mu się, skoro wszystkie piosenki na płycie zespołu L.O.27 (tak tak, to właśnie ten band!) pt. „Mogę Wszystko” zostały nagrane przeze mnie (poza wcześniej wspomnianym singlem). Album osiągnął 2-gie miejsce na liście sprzedaży w Polsce, w samym grudniu 97 roku sprzedało się 30 tysięcy sztuk (pobiła nas Budka Suflera, w tamtym czasie absolutnie nie do pobicia). Zagrałem z tym zespołem masę koncertów, programów telewizyjnych, festiwali i spędów (poznaliśmy nawet Moffatsów na scenie, ewidentnie zdziwił ich nasz poziom umiejętności na instrumentach… oni za to świetnie śpiewali, wszyscy:). Oprócz tego masa wywiadów, sesji zdjęciowych, reportaży, kilka reklamówek, kolejne single i klipy, i tak dalej… Druga płyta wyszła w 1999 roku, niestety nie wzbudziła szerszego zainteresowania pomimo wspólnej promocji z filmem o tym samym tytule – „Odlotowe Wakacje”, mimo tego, że znalazło się na niej kilka bardzo dobrych utworów. Kilka miesięcy po jej ukazaniu się, kolejnej porcji koncertów w sezonie letnim postanowiłem opuścić zespół i skupić się na zdaniu matury i zagraniu dyplomu z kontrabasu. Kiedy to się udało, spędziłem kilka miesięcy w jednej z najgorszych szkół pseudomuzycznych na tej planecie, nawet nie wspomnę jej nazwy. Po prostu nigdy tam więcej nie poszedłem, nawet nie zabrałem dokumentów z biura, tak bardzo miałem dość tego miejsca. W tamtym czasie byłem zaangażowany w kilka projektów muzycznych, takich jak Funksters (acid-jazzowa grupa grająca głównie covery Brand New Heavies i Incognito, ale także własny materiał) oraz FUSE – grupę stworzoną przeze mnie wraz z Michałem Królem (ztj. Fox) i Marcinem Ułanowskim (ztj. Ułan). Funksters nie przetrwali, ale FUSE od czasu do czasu reaktywuje się w nowych składach. Ten zespół specjalizował się w coverach Jamiroquai (swego czasu jedyny taki skład w tej części europy), kolejną reaktywację planuję już własnym materiałem. Najważniejszym elementem FUSE jest wokalista, jedyny w swoim rodzaju Marcin Szaniawski. Świat jeszcze usłyszy nazwę FUSE, oj tak… Będę pisać co się dzieje z tym projektem. W 2001 roku zacząłem studiować na Akademii Muzycznej w Katowicach zaocznie (wydział instrumentalny, kierunek jazz i muz. Rozrywkowa, specjalizacja – gitara basowa), skończyłem ją dopiero w 2007 roku – od tamtego czasu jestem oficjalnie Magistrem Sztuki w dziedzinie hałasowania na gitarze basowej i pochodnych. W 2003 roku dołączyłem do zespołu akompaniującego Andrzejowi Piasecznemu, z przyjemnością grałem w tym składzie do maja 2010. Bardzo chwalę sobie tą współpracę, mieliśmy świetny kontakt w zespole, rewelacyjną ekipę techniczną i dobre recenzje jako całość. W 2004 roku poznałem Maceo Wyro, który w tamtym czasie był członkiem kolektywu Niewinni Czarodzieje. Poznał mnie z Envee’m, człowiekiem odpowiedzialnym za produkcję dzwięków wydawanych pod szyldem zarówno Envee jak i Niewinni Czarodzieje (reszta kolektywu czasami wspomagała go pomysłami). Zagraliśmy wspólnie sporo imprez live-actowych (winyle + żywy bas, rewelacja!), ale także koncertów z autorskim materiałem, a kilka razy zaprosił nas do współpracy Tomasz Stańko. Po rozpadzie kolektywu w 2006 roku Envee i ja nadal współpracowaliśmy, co trwa do dziś. Maceo niestety opuścił nas nagle w 2015 roku, pozostanie na zawsze w naszych sercach. Efektów mojej współpracy z Envee’m można posłuchać m.in. na składance jego remiksów „Recipes”, licznych singlach i pojedynczych produkcjach na płytach różnych artystów (Natalia Kukulska, Marysia Sadowska itd.). W 2005 roku pojechałem na półroczne stypendium do Danii, szkoła nazywała się Aero Folkehojskole. Bardzo się tam rozwinąłem jako człowiek, kontakt z inną kulturą i ludźmi z różnych środowisk, nie tylko artystycznych, bardzo poszerzył moje spojrzenie na świat.

 

 

Koncert odbędzie się o godzinie 16.00 na dziedzińcu Zamku Książąt Mazowieckich w Czersku.

Bilety do kupienia na www.biletyna.pl oraz w kasie zamku.

 

Serdecznie zapraszamy

Partnerzy

Patroni medialni

/ 5
/ 5
/ 5
/ 5
/ 5
Miniaturka zdjęcia dla
Miniaturka zdjęcia dla
Miniaturka zdjęcia dla
Miniaturka zdjęcia dla
Miniaturka zdjęcia dla